Kiedy plomba nie wystarczy

Wciąż pokutuje powszechne przekonanie, że Polacy nie lubią lub boją się chodzić do stomatologa.

W efekcie mają większe problemy z zębami i tracą je szybciej, niż mieszkańcy wielu innych europejskich krajów. Czasem jednak mniej lub bardziej poważne ubytki w uzębieniu powstają niezależnie od stopnia zadbania o zęby przez daną osobę.

Zdarzają się bowiem mniejsze lub większe wypadki:

• komunikacyjne
• bójki
• utrata lub złamanie zęba na twardym kawałku, czy pestce, której nie powinno być np. w cieście z owocami, a jednak – przez niedopatrzenie – nie została wyjęta z owocu.

W takich przypadkach sam dentysta niewiele pomoże. Jeśli się da, zabezpieczy miejsce, określi stopień ubytku i powie pacjentowi, na jakie rozwiązania ten może się zdecydować.

Jeśli nie plomba, to co?

Każda większa profesjonalna przychodnia stomatologiczna oferuje nie tylko podstawową opiekę dentystyczną. Zatrudnia także takich lekarzy i techników, którzy są w stanie pomóc w odzyskaniu uzębienia.

Najczęściej proponowaną metodą, na którą decydują się pacjenci, jest stworzenie mniejszej lub większej protezy, przeważnie wyjmowanej, czyli ruchomej. Można ją zamówić na NFZ i wymieniać co kilka lat – wtedy pacjent nie płaci nic za taką usługę.

Aby powstała odpowiednia proteza, potrzeba kilku wizyt. Chodzi o wyleczenie zębów, szczególnie tych, które będą sąsiadować z protezą bezpośrednio. Później zostaje wzięty wycisk, na podstawie którego powstanie proteza. Kolejna wizyta to przymiarka. Jeśli wszystko zostało wykonane dokładnie i pacjent czuje się komfortowo, tworzenie protezy kończy się na tym etapie.

Jednak wielu pacjentów przyznaje, że taka tradycyjna proteza nie jest dla nich dobrym rozwiązaniem. Przygotowany na takie stwierdzenie gabinet stomatologiczny zaproponuje wtedy inną metodę uzupełnienia braków w uzębieniu.

Co zamiast zwykłej protezy?

Coraz częściej pacjenci decydują się na implanty zębów. To dobre – choć drogie – rozwiązanie zarówno w przypadku pojedynczych zębów, jak i wielu – czy to sąsiadujących ze sobą, czy też nie.

Warto pamiętać, że jeśli implanty zostaną właściwie wykonane, na pewno wystarczą na wiele lat – są rozwiązaniem bardziej wytrzymałym, niż tradycyjna proteza.  Z implantami nie wiąże się też dyskomfort wypadania, czy dostawania się pod ząb drobinek jedzenia. Same implanty są wykonane z materiałów bardzo przypominających naturalne zęby. Dzięki temu osoba, która zdecydowała się na właśnie takie uzupełnienie ubytków w szczęce, może pochwalić się ładnym uśmiechem. I nikt, kto nie jest wtajemniczony w jej problemy z brakiem uzębienia nie będzie nawet przypuszczał, że niektóre z jej zębów to implanty.