Dom dla osoby niepełnosprawnej lub starszej – na co zwracać uwagę?
Decydując się na budowę domu mamy możliwość podjąć kroki, które za 20-30 lat mogą się okazać kluczowe dla naszej wygody i komfortu. Czasem też, gdy planujemy dzielić dom ze starszymi rodzicami lub dziadkami, już od samego początku możemy ułatwić im codzienne życie i zachowanie samodzielności. Będąc w pełni sił i w 100% sprawnym nie zastanawiamy się jak wygląda życie osób o ograniczonej sprawności ruchowej, niedowidzących czy niedosłyszących. W naszym otoczeniu jest jednak wiele takich osób, często wśród naszych bliskich przyjaciół czy rodziny.
Sami też w jednej chwili możemy z całkowicie sprawnej osoby stać się chwilowo lub trwale niepełnosprawnym. Jak trudne bywa samodzielne funkcjonowanie przekonał się chyba każdy, kto złamał rękę lub nogę. Zwykłe przeniesienie herbaty z blatu na stół jest niemożliwe, jeśli obie ręce zajmują nam kule i mimo, że częścią niesprawną jest noga, całe ciało zmaga się z ograniczeniami. Wada wzroku, powszechna i traktowana, jako naturalne następstwo wieku, bądź złych nawyków może być przypadłością utrudniającą normalne funkcjonowanie. Jej pojawienie lub pogłębienie się niekiedy zaskakuje i zmusza do przeorganizowania sposobu życia i funkcjonowania w najmniej oczekiwanym momencie. Zaburzenia wzroku mogą być spowodowane np. retinopatią cukrzycową, jaskrą, zaćmą pourazową, zwyrodnieniem plamki żółtej związanym z wiekiem, retinopatią barwnikową. Choć nie możemy przewidzieć wszystkich okoliczności i dostosować się do nich podczas wyboru projektu domu, warto przeanalizować te, najbardziej prawdopodobne oraz te wymagające najmniejszej ingerencji w projekt. Dzięki temu niewielkim nakładem sprawimy, że nasz dom będzie przyjazny dla wszystkich a z czasem sami zaczniemy korzystać z przewidzianych wcześniej rozwiązań.
Pierwsza decyzją determinującą życie we własnym domu jest wybór projektu. Najczęściej osoby budujące decydują się na gotowy projekt domu wybierany na jednym z portali typu domowy.pl. Jest on znacznie tańszy od projektu indywidualnego, a duża ilość „gotowców” dostępnych na rynku pozwala wybrać ten, który nie będzie generował utrudnień dla mieszkańców. Najłatwiej posłużyć się przykładem hipotetycznej rodziny Kowalskich, składającej się z dorosłych, w pełni sprawnych rodziców, dwójki dzieci, z których jedno to niemowlę, a drugie to niedowidzący 10-latek. Wraz z Kowalskimi mieszka mama Pana Kowalskiego, starsza kobieta, której ze względu na wiek trudniej się poruszać i istniej prawdopodobieństwo, że będzie zmuszona korzystać z wózka inwalidzkiego.
Kowalscy wybierają między projektem domu parterowego z 4 sypialniami, lub projektem domu z poddaszem użytkowym, z wydzielonym osobnym, niewielkim mieszkaniem, bez możliwości korzystania z poddasza. Zaletą obu projektów jest możliwość poruszania się tylko po jednej kondygnacji osobie starszej. Uniknięcie codziennej wspinaczki po schodach będzie komfortowym rozwiązaniem nie tylko dla babci, ale również dla młodych rodziców, którzy wielokrotnie muszą wstawać do dziecka. Schody bywają też niebezpieczne dla osób niedowidzących. Pojedyncze stopnie mogą być niewyraźne lub nawet niewidoczne już przy niezbyt dużych wadach wzroku. Każdemu, kto nosi okulary niejednokrotnie zdarzało się wyskoczyć na chwilę do kuchni po coś do picia, bez okularów. Przy braku ostrości widzenia, pokonanie schodów może być nie lada wyzwaniem, a modny w nowoczesnych aranżacjach brak barierek (lub barierki w formie szklanej płyty) zdają się być kuszeniem losu. Wybór padł na dom dwulokalowy, co pozwoli babci zachować autonomię i samodzielność, jednocześnie ułatwiając opiekę nad nią reszcie rodziny. Dom Państwa Kowalskich już stoi pozostało tylko wykończyć wnętrza i dobrać meble. Podczas oględzin na budowie Pan Kowalski złamał nogę, co skłoniło go do wprowadzenia kilku udogodnień również w części przeznaczonej dla jego rodziny. By dom był przyjazny osobom o utrudnionym poruszaniu, wprowadzono szereg zmian, które okazały się użyteczne również dla w pełni sprawnych domowników:
– zrezygnowano z progów;
– zrezygnowano z brodzika i otwieranej kabiny prysznicowej na rzecz wnęki prysznicowej z rozkładanym siedziskiem. Rozwiązanie to m.in. ułatwiło utrzymanie czystości w łazience pełnosprawnym mieszkańcom;
– zrezygnowano z większości grubych dywanów, ruchomych chodników i wycieraczek. Pozostałe dywany zabezpieczono taśmami antypoślizgowymi, co, na co dzień pozwala uniknąć poślizgnięcia się wszystkich domowników,
– zamontowano wieszak na ręczniki w formie poręczy, która pozwala się przytrzymać;
– ze względu na wąskie przejścia i korytarze zrezygnowano z drzwi otwieranych, zastępując je przesuwnymi, co ułatwiło poruszanie również najmłodszym (np. korzystanie z łazienki, gdy nie sięga się do klamki);
– jedną z łazienek dostosowano do potrzeb osoby na wózku tj. zamontowano umywalkę bez postumentu, na wysokości umożliwiającej korzystanie z niej w pozycji siedzącej oraz lustro pod kątem umożliwiając przejrzenie się (pomocne również, dla małych dzieci);
– zamontowano baterie z mieszaczem uzupełnione o termostat;
– blaty w kuchni zaokrąglono, bez ostrych krawędzi, kontrastujące kolorem z resztą wyposażenia
– wszystkie wolnostojące meble dobrano tak, by były dobrze widoczne i kontrastowały z podłoga i ścianami
– wszystkie drzwi dobrano tak, by były dobrze widoczne i kontrastowały ze ścianami,
– dolne szafki kuchenne wyposażono w kółka, dzięki możliwości ich wysuwania, osoba na wózku ma możliwość podjechać do blatu, a sprzątanie pod meblami nie stanowi kłopotu.
– przy drzwiach tarasowych zamontowano małe platformy niwelujące próg;
– schody przed wejściem uzupełniono o podjazd, z którego korzysta się też przy okazji spacerów z wózkiem dziecięcym,
– włączniki światła zamontowano na wysokości 100 cm od podłogi
– zadbano o dobre doświetlenie tych części domu, gdzie np. przygotowuje się jedzenie, czyta, spędza czas na zabawie lub poświęca się hobby;
– zamontowano czujniki gazu i dymu, zamontowano stałe oświetlenie drzwi wejściowych od wewnątrz i na zewnątrz.
Proces taki nosi nazwę likwidowania barier architektonicznych. Po złożeniu stosownych dokumentów Pan Kowalski, że względu na niepełnosprawność syna oraz babci otrzymał dofinansowanie przeznaczone likwidacji barier architektonicznych, w komunikowaniu się i technicznych dla osób niepełnosprawnych.